Podobno najbardziej pragniemy tego, czego nie możemy mieć.

 
Magiczny Angkor.jpg

Jako dziecko nie miałam wielu okazji do podróżowania, ale zawsze czułam ogromną potrzebę poznania świata. Już wtedy fascynowały mnie miejsca, których zdjęcia widziałam w książkach, i ludzie zamieszkujący odległe krainy, o których opowiadano w telewizji. Dziś, kiedy podróże stały się bardziej dostępne, możemy planować nasze wyprawy tak, by spełniać marzenia naszych dzieci i swoje, także te z odległego już dzieciństwa.

Szczęśliwi na wakacjach.jpg

Kocham podróże!

Zawsze podróżuję z zaciekawieniem, podziwiając egzotykę innych kultur, poznając wspaniałych ludzi i otwierając się na nieznane. Zwykle doświadczałam czegoś, czego nie można zaplanować, co przynosi wyłącznie różnorodna codzienność podróży. Decydując się na założenie rodziny wiedziałam, że podróże będą wciąż ważną częścią mojego życia. Dziś kompanami moich wypraw są moje dwie córki Marysia i Alicja oraz Michał, mój mąż. Podróżujemy, żeby doświadczać i dzielić się radością spędzanego wspólnie czasu. Zawsze z pasją i humorem.

Górskie jeziora w szwajcarskich Alpach.jpg

Kto pyta, nie błądzi.

W Szwajcarii, w której mieszkamy już kilka lat, zrozumiałam znaczenie tego powiedzenia – dlatego chętnie podzielę się swoimi podróżniczymi doświadczeniami i odpowiem na pytania spragnionych przygód rodziców.

 

Napisz do mnie:

A jeśli chcesz być na bieżąco, zapisz się na newsletter travelwith: