Pomysł na majówkę: Biarritz i San Sebastian
Pierwsza majówkowa inspiracja na ten rok to podróż na pogranicze francuskiej Akwitanii i kraju Basków ❤️ Warto połączyć sobie te dwa miejsca w jeden wyjazd – odległości są niewielkie i aż żal nie skorzystać z uciech całej okolicy. Idealne miejsce na kilka dni wiosennego odpoczynku z dziećmi!
Wolność oceanu
Mało rzeczy kojarzy mi się z taką wolnością jak bezkres oceanu. Zatoka Biskajska poza swoim malowniczym położeniem ma do zaoferowania oczywiście miejsca, w których zjemy pysznie przyrządzone ryby i owoce morza. W Biarritz nad samym oceanem miałam okazję zjeść naprawdę boskie dania z owocami morza w roli głównej. Nieodległe Bordeaux zaprasza z kolei choćby na jednodniową wizytę połączoną z degustacją wina, a baskijskie Bilbao zachwyca słynnym Muzeum Guggenheima. Bliskość oceanu we wszystkich tych miejscach daje nam powiew świeżego, morskiego powietrza. Nic tylko oddychać głęboko i intensywnie wietrzyć głowy!
Biarritz - mekka surferów
Jeśli ocean, to raj dla fanów surfingu! Okolica jest wprost stworzona do tego typu aktywności, zarówno dla zupełnie początkujących, jak i dla tych, którzy na surfingu zęby już sobie zjedli. Temperatura wody może i nie porywa, szczególnie w maju, ale amatorzy sportów wodnych odnajdą się tu jak, nomen omen, ryby w wodzie! Zresztą, prawdziwi surferzy przed zimną wodą nie pękają, helooooooł! 😉
La Concha Bay
Raptem godzinę drogi autem z Biarritz mamy San Sebastian czyli bakijską Donostię – miasto, które naprawdę łatwo pokochać ❤️ Zatoka La Concha czyli z hiszpańskiego „muszla” nazwę swoją bierze właśnie od kształtu okalającego ją wybrzeża. Charakterystyczna półkolista plaża w zatoce i otaczające ją wysepki są wizytówką San Sebastian. Feeria barw, od soczystej zieleni wegetującej roślinności, przez turkusowe wody zatoki, po żółciutki piasek na plaży, zachęca do długiego, powolnego spaceru pięknym nabrzeżem.
Baskowie – naród pełen tajemnic
Kraj Basków to niesamowite miejsce na mapie Europy a nawet świata ze względu na bogatą schedę kulturową i dziedzictwo historyczne. Dążenia Basków do autonomii mają swoje gruntowne uzasadnienie, bo ich odrębność jest widoczna na każdym kroku. Tutejsze jedzenie podawane w formie przekąsek pintxos (baskijska odpowiedź na hiszpańskie tapas) to dosłownie niebo w gębie i ciężko o kogoś, kto nie znalazłby tu smakołyku dla siebie. W San Sebastian odbywają się też liczne festiwale m.in. Tamborrada czy międzynarodowy festiwal filmowy, więc dla pasjonatów muzyki i filmu znajdzie się naprawdę wiele propozycji.
Atlantyckie wybrzeże Francji i Hiszpanii jest nieoczywistym wyborem na majówkowe wyjazdy. Idealna atmosfera i bogata historia tego regionu na pewno nie pozwolą jednak na nudę! Dla maluchów, kupa piachu i wody też się znajdzie 😉 Jedźcie póki nie ma jeszcze wielu turystów ❤️